Ceny aut używanych w 2024 roku – trendy
Chociaż ceny na rynku aut używanych uzależnione są od sytuacji na rynku pojazdów nowych, wpływ na nie ma również szereg innych czynników. W naszym artykule omówimy te, które mogą okazać się istotne w roku 2024.
Jak wygląda sytuacja na rynku motoryzacyjnym na początku roku 2024?
Jak podaje Bart – największy skup aut w woj. pomorskim, ceny samochodów w ostatnim czasie ustabilizowały się, jednak ich poziom jest wysoki. Wpływ na dalszy rozwój sytuacji – zwłaszcza na rynku pojazdów nowych – mogą mieć niektóre z konfliktów międzynarodowych (część z nich może utrudnić dostawy podzespołów do fabryk światowych koncernów). Jeżeli jednak sytuacja unormuje się, można liczyć na utrzymanie agresywnej polityki rabatowej, stosowanej już obecnie przez najważniejsze marki motoryzacyjne.
Jaki wpływ na ceny aut w roku 2024 mogą mieć nowe przepisy UE?
Na ceny wpłynąć może również wprowadzenie nowych regulacji prawnych. Mowa tu przede wszystkim o GSR2 (General Safety Regulation). Rozporządzenie to wchodzi w życie w połowie roku 2024 i nakłada na producentów samochodów obowiązek wyposażania ich w co najmniej 20 nowych elementów i systemów. Celem jest zapewnienie kierowcom i pasażerom aut bezpieczeństwa.
Niestety, należy spodziewać się, że wpłynie to na podwyżkę cen samochodów. Oczywiście w pierwszej kolejności wzrost zaobserwować będzie można na rynku pojazdów nowych, jednak, jak podaje strona https://auto-skup24.pl/oferta/skup-aut-gdynia, tendencje tego typu szybko znajdują przełożenie na segment aut używanych. W tej sytuacji osoby, które planują nabycie auta w roku 2024, powinny pomyśleć o finalizacji transakcji przed wprowadzeniem nowych przepisów.
Jak będzie wyglądał nowy podatek od samochodów spalinowych?
W bieżącym roku zostanie też przypuszczalnie wprowadzony w Polsce nowy podatek od samochodów spalinowych. Jego celem ma być nie tylko zasilenie budżetu, lecz również ograniczenie emisji szkodliwych substancji do atmosfery. Stawki tej daniny mogą być uzależnione od:
- norm, jakie spełnia dany pojazd;
- roku jego produkcji;
- mocy silnika;
- emisji dwutlenku węgla.
Szczegóły nie są jeszcze znane. Można spodziewać się, że wprowadzenie tego podatku wpłynie w dłuższym okresie czasu przede wszystkim na rynek pojazdów używanych, gorzej przystosowanych do obowiązujących obecnie norm emisji.
Rynek motoryzacyjny — jak będzie wyglądał popyt na samochody w roku 2024?
Jednym z najważniejszych czynników, kształtujących ceny aut, jest popyt. W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z brakami na rynku, związanymi z przerwaniem łańcuchów logistycznych. Obecnie można zaobserwować więc swoiste odreagowanie i realizację popytu, który nie mógł zostać uprzednio zaspokojony. Na zwiększone zainteresowanie zakupem samochodów wpływ może mieć również umacnianie się złotego oraz wzrost siły nabywczej społeczeństwa, związany między innymi z malejącą stopniowo inflacją.
Auta używane z najnowszych roczników — jakiej sytuacji należy spodziewać się w tym segmencie rynku?
Wzrost siły nabywczej konsumentów wpłynie też zapewne na zwiększenie zainteresowania zakupem pojazdów z drugiej ręki. Może doprowadzić to do wzrostu ich wartości rynkowej. Trzeba jednak zauważyć, że auta używane, lecz wyprodukowane stosunkowo niedawno, mogą osiągać obecnie wyceny zbliżone do pojazdów nowych. Te ostatnie – jak wspomniano na wstępie – oferowane są na początku roku 2024 z dużymi rabatami.
Jak będzie wyglądała struktura rynku motoryzacyjnego w roku 2024?
W poprzednich latach motorem rynku była sprzedaż aut z wyższej półki cenowej (niepewna sytuacja gospodarcza zniechęciła do zakupów klientów mniej zamożnych). Obecnie zaobserwować można wzrost popytu w pozostałych segmentach. Zdaniem ekspertów jest to sygnał, świadczący o powolnym powrocie do normalności. Inną, ciekawą tendencję, da się zaobserwować wśród przedstawicieli najmłodszego pokolenia – maleje w jego wypadku przywiązanie do marek tradycyjnych, pochodzących z Europy, USA i Japonii.
Jak w roku 2024 będzie rozwijał się w Polsce rynek aut elektrycznych?
Popularność samochodów elektrycznych w Polsce rośnie, jednak zdobywają one uznanie kierowców bardzo wolno. Wpływ na to ma przede wszystkim skromna infrastruktura, służąca ich obsłudze. W roku 2024 można jednak spodziewać się szybkiego jej rozwoju. Wpłynie to zapewne na wzrost popularności „elektryków”. Nie bez znaczenia będzie polityka Tesli, największego gracza na tym rynku. Do niedawna firma ta stosowała wysokie rabaty – trudno ocenić, czy takie jej podejście będzie widoczne również w najbliższym czasie. W przypadku aut używanych z tego segmentu zaobserwować można natomiast niepokojące zjawisko: tracą one na wartości szybciej niż samochody z klasycznym silnikiem.